Close
Type at least 1 character to search
Back to top

DOM / ALEKSANDRÓW

Gdy nieustannie otaczasz się kolorami, jednym pociągnięciem pędzla ubierasz je w dzieła sztuki, potrzebujesz miejsca, które pozwoli by umysł się oczyścił, zresetował i z nową energią wkroczył w świat barw, pędzli, płócien. Tak właśnie postrzegamy ten projekt, który nie tylko spełnia potrzeby życiowe, ale daje wsparcie w procesie twórczym jakim jest malarstwo.

 

Projekt domu w Aleksandrowie stworzyliśmy dla cudownej pary: malarki i inżyniera, którzy nie tylko szukali dla siebie nowego miejsca na ziemi, ale marzyli by stworzyć przestrzeń, w której odnajdą spokój codzienności i radość tworzenia. A jak się okazało w trakcie prac nad projektem, przyszły dom zamieszkają już nie dwie, a trzy osoby.

 

Marzeniem Agaty i Marcina był prosty, minimalistyczny biały dom. Prosty w użytkowaniu, minimalistyczny w estetyce i biały jak czyste płótno, na którym to oni sami będą każdego dnia malować codzienność.

 

Dom podzielony jest na dwie oddzielne strefy. Przestrzeń życia i przestrzeń tworzenia. Do obu prowadzi przestronny wiatrołap, z którego zazwyczaj w projektach dostajemy się do garażu. Tu jednak ważniejsze było malarstwo i blisko czterdziestometrowa pracowania malarska. Samochód może poczekać na zewnątrz, malarstwo w tym domu będzie grać pierwsze skrzypce.

 

Strefa wspólna domu, którą tworzą salon jadalnia i kuchnia, to jedna otwarta, delikatnie podzielona schodami, przestrzeń. Mamy tu wszystko pod ręką, bez zbytecznych korytarzy czy zakamarków. Klientom zależało, by mieli ze sobą kontakt niezależnie czy gotują w kuchni, biesiadują przy stole czy relaksują się przy kominku. Ta otwartość na siebie wzrasta wraz z koleją kondygnacją, której sercem jest przestronna antresola. Z niej dostajemy się do pokoi sypialnych, które dostępne ze strefy wspólnej oferują chwilę, potrzebnej każdemu, samotności.

 

W domu ogromną rolę pełnią też okna. Dzięki nim salon i kuchnia budzą domowników o poranku. Przez wysokie na półtorej kondygnacji południowe przeszklenie wpuszczamy do wnętrza słońce, które przechadza się zarówno po salonie jak i po antresoli. Światło dzienne gra też istotną rolę w pracowni malarskiej, w której przeszklenia oferują różne doświetlenie pozwalając dostrzegać barwy i detale malowanych przez właścicielkę domu obrazów. Marzeniem klientów były też okna z siedziskiem. Odpowiedzieliśmy na nie projektując w kuchni i w sypialni głównej będą miejscem na chwilę dla książki, muzyki czy rozmyślań.

 

Od pierwszego spotkania do pozwolenia na budowę minęło prawie półtorej roku. To był długi i mozolny czas wspólnego dochodzenia do najlepszych rozwiązań projektowych. Tak by dom był w pełni dopasowany do potrzeb rodzinnych jak i zawodowej pasji malarskiej, która towarzyszy im od lat.

 

Po raz kolejny czujemy się niezwykle wdzięczni, że mogliśmy stać się częścią kolejnego marzenia. Marzenia, które rosło i zmieniało się w czasie. Marzenia o domu, o własnej pracowni malarskiej, a przede wszystkim o rodzinie, która będzie miała tu swoje miejsce na ziemi. Dziękujemy za zaufanie i trzymamy kciuki, by każdy kolejny etap budowy, wykańczania domu, a potem jego użytkowania dawał poczucie, że to właśnie tu, to właśnie tak i właśnie po to warto było podjąć decyzję o budowie domu. Powodzenia !

Powierzchnia

204m2

Inwestor

Prywatny

Category:
Date
AWX2 ARCHITEKCI