Close
Type at least 1 character to search
Back to top

DOM NA WZGÓRZU

Ponad rok temu zadzwonił nowy Klient z pytaniem czy zechcemy razem z nim rozpocząć podróż ku marzeniom o nietypowym domu na przepięknym wzgórzu na naszej Jurze. Już na wstępie dodał, że to nie będzie łatwa droga, bo działka ma wiele ograniczeń (plan miejscowy czy brak infrastruktury, sąsiedztwo otuliny Parku Orlich Gniazd czy bardzo trudne warunki gruntowe) i do tej pory nie znalazł architekta, który podjął by się wyzwania. 

Rozsądek powinien podpowiadać, by odpuścić, ale serce i pasja do architektonicznych wyzwań kazały nam niemalże w ciemno powiedzieć TAK.

 

Po pierwszym spotkaniu udaliśmy się na działkę. Przemierzając jurajskie pagórki, podziwiając dolinki i wzgórza nie sądziliśmy, że działka Klientów będzie tą najpiękniejszą z możliwych. W zasadzie to nie działka, to wzgórze, które otwiera niekończącą się przestrzeń doznań. Z jednej strony widok na odległy zamek, z drugiej cudny zielony zagajnik i widok niczym z lotu ptaka na malownicze miasteczko. Stojąc tam wiedzieliśmy, że oto możemy nie tylko spełnić marzenie Klientów, ale przy okazji także i swoje: zaprojektować architekturę dla takiego miejsca i na stałe swym projektem zapisać się w krajobrazie…

 

Podczas kolejnych rozmów Klienci odkrywali coraz śmielej swoje marzenia o domu, który miał stać się ostoją, z której nie chce się wyjeżdżać i do której wraca się z utęsknieniem. 

 

Dom po kilku miesięcznych rozmowach przybrał kształt rozczłonkowanej bryły składającej się z kilku budynków. Każdy z nich odpowiada za inną funkcję domu, a jego gabaryty i ich umiejscowienie odpowiadają na potrzeby nie tylko danej funkcji, ale również spełniają oczekiwania naszych Klientów.

 

Początek domu tworzą dwie pierwsze bryły, które wyznaczają frontowy dziedziniec wejściowy. Dom od tej strony wyznacza granice pomiędzy tym co publiczne a prywatne. Niewielka ilość okien w tym miejscu – to celowy zabieg, by pozwolić mieszkańcom domu na wgląd w stronę drogi, ale z dbałością o prywatny komfort mieszkania.

 

Do domu wchodzimy przez przeszklony łącznik, który wprowadza nas do strefy dziennej. Bryły budynku, które go otaczają wyznaczają salon, kuchnię i całe zaplecze kuchenno-gospodarcze do przyjemnego życia. Ta część domu, choć podzielona na różne obszary stanowić będzie wspólną przestrzeń, lecz każda z funkcji będzie mogła być użytkowana oddzielnie.

 

Z tej części dostajemy się też na drugi dziedziniec – który wyznaczają kolejne bryły budynku. Zgodnie z ruchem wskazówek zegara od strony wschodniej zaczyna go strefa dzienna, od zachodu kończy strefa nocna, od północy długi na 17m łącznik, a środek wystawiony w stronę południowego słońca tworzy olbrzymi taras, po środku którego stanęła duża na 50m2 oranżeria. To właśnie ta część domu, tworzyć będzie kolejny rozdział życia mieszkańców. Niewidoczny z zewnątrz, zupełnie intymna przestrzeń nie tylko dla relaksu, przyjmowania gości, ale też rozwijania pasji właścicieli jaką są tropikalne rośliny. Jeśli dodamy do tego fakt, że na tyłach łącznika znajduje się strefa spa, to ta przestrzeń z pewnością stanie się ulubioną strefą w domu.

 

Ostatnia bryła, zamykająca budynek od strony zachodniej to część nocna. To właśnie tu wraz zachodzącym słońcem mieszkańcy będą mogli mogli w spokoju kończyć dzień. By nazajutrz, budząc się wśród zieleni wybrać się na wycieczkę po domu zmierzając przez strefę relaksu w stronę codziennych obowiązków.

 

Ten dom to zatem nie tylko ściany, okna, dach, to opowieść o życiu jakie będą w nim toczyć jego mieszkańcy. To właśnie z wielogodzinnych rozmów o tym jak żyją dziś, a jak chcieliby w przyszłości urosła nam ta architektura.

 

Nie inaczej było z estetyką budynku z zewnątrz. Klienci od początku wiedzieli o jakim domu z zewnątrz marzą. Świadomy i odpowiedzialny za przestrzeń nie tylko własną, ale też wspólną Klient to skarb. Nasi Klienci już na wstępie pokazali nam inspiracje budynków, które doskonale wpisałby się w to otoczenie.

Jurajskie pagórki od lat wypełniają kamienne lub ceglane, wyrastające z natury domy. Zanim przystąpiliśmy do prac projektowych po raz kolejny odwiedziliśmy jurajskie skałki, by mentalnie przygotować się do projektowego wyzwania. Tu na prawdę można poczuć moc natury.

 

I choć ruszyły już prace budowlane, Klienci wciąż zastanawiają się czy lepiej kamień czy cegła. Podpowiadamy im wizualizacjami, a efektem finalnym na pewno się pochwalimy. Dom w kamieniu wyglądać będzie tak:

 

Dziś możemy z pewnością przyznać, że to był dla nas niesamowity czas. Pełen wyzwań związanych z zapisami planu miejscowego, ukształtowaniem terenu i wielomiesięcznym analizowaniem, w którym miejscu może bezpiecznie stanąć budynek, układaniem i przekładaniem funkcji domu, formowaniem kolejnych brył tak by stanowiły pełną harmonijną całość i przenikały się nie tylko fizycznie, ale też funkcjonalnie. Czas wspaniałych rozmów z otwartymi Klientami, którzy pozwolili nam wejść do swojego świata i poukładać go na nowo. Pięknie im dziękujemy za tą niesamowitą przygodę, która dla nas zakończyła pewien etap, a im otwarła kolejny. Mamy nadzieję, że nasza współpraca zaowocuje w przyszłości, a architektura, którą WSPÓLNIE stworzyliśmy będzie odzwierciedleniem nie tylko marzeń Klienta i Architekta, ale również okolicznym mieszkańcom czy turystom udowodni, że architektura rodzi się z miłości i pasji – do przestrzeni, życia i świata.

 

Dziękujemy i powodzenia !! 🙂

Powierzchnia

480m2

INWESTOR

Prywatny

Category:
Date
AWX2 ARCHITEKCI